Nasi harcerze na ulicach Warszawy
2014-08-05 14:33:49(ost. akt: 2014-08-05 14:45:40)
Kilkudziesięciu harcerzy z Lidzbarka Warmińskiego i Ornety wzięło udział w stolicy kraju w uroczystościach związanych z 70. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego.
Hufiec ZHP Orneta, czyli harcerze z Lidzbarka Warmińskiego i Ornety wyjechali do Warszawy już 29 lipca, żeby pomóc w organizacji okrągłej rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Tego samego dnia urządzili ognisko kombatantom Szarych Szeregów, podczas którego nie tylko wspominano czas powstańczy, ale też między innymi śpiewano powstańcze pieśni.
Nasi harcerze pomagali w sprzątaniu i dekorowaniu miejsc związanych z pamięcią poległych powstańców, między innymi 30 lipca myli tablice na Cmentarzu Powstańców Warszawy.
Byli też widoczni podczas mszy polowej pod Pomnikiem Powstańców Warszawy oraz na Placu Piłsudskiego podczas głównych uroczystości, wśród służb mundurowych.
Druhny i druhowie wzięli także czynny udział w rekonstrukcji "Wola 44".
— Pomagaliśmy w organizacji rekonstrukcji, ale też dbaliśmy o bezpieczeństwo uczestników i graliśmy w niektórych scenach. Odtwarzaliśmy Żydów — wspomina Michał Ludkiewicz, komendant Hufca ZHP Orneta. — To było 2 sierpnia, natomiast następnego dnia wzięliśmy udział w defiladzie ZHP, w której szło 3500 harcerzy. Przeszliśmy na Plac Piłsudskiego, gdzie złożyliśmy wiązanki kwiatów.
Lidzbarscy i orneccy harcerze już wrócili, ale nie wszyscy są w domach, bo sześciu z nich pojechało dalej - do Pragi na Zlot Skautowski.
Nasi harcerze pomagali w sprzątaniu i dekorowaniu miejsc związanych z pamięcią poległych powstańców, między innymi 30 lipca myli tablice na Cmentarzu Powstańców Warszawy.
Byli też widoczni podczas mszy polowej pod Pomnikiem Powstańców Warszawy oraz na Placu Piłsudskiego podczas głównych uroczystości, wśród służb mundurowych.
Druhny i druhowie wzięli także czynny udział w rekonstrukcji "Wola 44".
— Pomagaliśmy w organizacji rekonstrukcji, ale też dbaliśmy o bezpieczeństwo uczestników i graliśmy w niektórych scenach. Odtwarzaliśmy Żydów — wspomina Michał Ludkiewicz, komendant Hufca ZHP Orneta. — To było 2 sierpnia, natomiast następnego dnia wzięliśmy udział w defiladzie ZHP, w której szło 3500 harcerzy. Przeszliśmy na Plac Piłsudskiego, gdzie złożyliśmy wiązanki kwiatów.
Lidzbarscy i orneccy harcerze już wrócili, ale nie wszyscy są w domach, bo sześciu z nich pojechało dalej - do Pragi na Zlot Skautowski.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
................. #1454524 | 83.6.*.* 5 sie 2014 22:39
Komentarz czeka na akceptację moderatora .
odpowiedz na ten komentarz