Wystawa o emocjach w Galerii Art-Nova

2020-01-21 08:03:18(ost. akt: 2020-01-21 08:03:33)

Autor zdjęcia: Małgorzata Kirol

Dnia 17 stycznia 2020 r. w Galerii Art-Nova w Ornecie lokalny twórca Michał Wiśniewski zaprezentował najnowszą wystawę malarstwa i pasteli, pn. „Ja i ja”.
Dnia 17 stycznia 2020 r. w Galerii Art-Nova w Ornecie lokalny twórca Michał Wiśniewski zaprezentował najnowszą wystawę malarstwa i pasteli, pn. „Ja i ja”.

Artysta w swej twórczości zawsze nawiązuje do autentycznych postaci odzwierciedlając sytuacje z ich prawdziwego życia. Dotychczas ma za sobą wystawy odnoszące się do pasji, życia codziennego, czy relacji międzyludzkich. Jedna z prezentacji, która zapadła mu w pamięć poświęcona została pasjonatom: „Ludziom, którzy, na co dzień pracują. Są normalni, zwyczajni (…) hobbystycznie zajmują się takimi zaskakującymi rzeczami jak rekonstrukcje, zielarstwo… I są to rzeczy naprawdę na wysokim poziomie.” Tym razem było podobnie. W centrum wystawy znalazł się człowiek ze swoimi zmiennymi nastrojami, ulotnymi emocjami, skrajnymi zachowaniami.

To trzecia wystawa malarza w orneckiej galerii. Po rozpoczęciu nauki na Wydziale Sztuki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w pewnym stopniu wpływ na jego twórczość wywarł tzw. akademicki klimat. Przesłanki, którymi się kierował podczas wyboru kierunku kształcenia to głównie chęć podnoszenia umiejętności artystycznych, wypracowanie techniki oraz ogólny rozwój w dziedzinie malarstwa i rysunku.

Podczas wystawy twórca przyznał: „Najmocniej czuję się w takim rysunku klasycznym, czyli tuszem albo pastelem na papierze. I tu nie mam kompleksów (…) Wiem, że jeszcze dużo pracy przede mną, dużo nauki, (…) ale już swobodnie się w tym poruszam. Lubię to. Lubię rysować. Natomiast malarstwo to jest to, w czym czuję się mniej pewnie, dlatego też studia, dlatego też rozwój, żeby to przełamać. Nie tyle żeby być coraz lepszym, bo to samo przychodzi, ale żeby coraz swobodniej to robić. I by pewne rzeczy osiągać, które mam w głowie, a których jeszcze nie potrafię.”

Portrety bohaterów prac prezentowanych na wystawie w Ornecie skrywają w sobie pewne emocje, jednakże ich interpretację artysta pozostawia oglądającym: „Wystawa nie jest wystawą czysto portretową. Nie chodziło mi o to by przedstawić portrety ludzi, a bardziej właśnie emocje (…) staram się jednak zrobić to atrakcyjnie plastycznie. Jeśli ktoś nie chce zastanawiać się nad ich drugim dnem, choć zapewniam, że ono jest, to po prostu może obejrzeć te prace. Jeśli się podobają, to również jest dla mnie wielki sukces.”

Twórca zapytany o sens wystawy odpowiedział: „Cel, który przyświecał mi podczas tworzenia tej wystawy, był taki by zwrócić uwagę, na to, co i tak wszyscy wiemy, a może niekoniecznie przyznajemy się do tego, że gramy, na co dzień różne role. Ani to nie jest dobre, ani złe. Jednakże mamy taką świadomość, że potrafimy sobie zmienić tą rolę na chwilę, (…) jeśli idziemy ulicą i jesteśmy tacy ponurzy, to mamy świadomość tego, że jest to poza dla świata, może jakaś obrona, i możemy ją zmienić na chwilę. Chyba chciałem pokazać to, żebyśmy się też temu troszeczkę przyjrzeli.”

Wystawa o emocjach Michała Wiśniewskiego, pn. „Ja i ja” dostępna w Galerii Art-Nova w Ornecie w środy w godz. 12.30 – 16.30 i czwartki w godz. 11.30 – 15.30 do 09.03.2020 r. Zapraszamy.

Autorki zdjęć: Justyna Podleś, Eliza Kołkowska



Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl



Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: MałgorzataKirol

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5