Światowe sławy modelarstwa walczyły w Ornecie

2017-07-17 19:16:10(ost. akt: 2017-07-26 14:51:43)

Autor zdjęcia: Robert Dubaj

W dniach 4 – 11 lipca 2017 roku w Ornecie odbyły się Mistrzostwa Świata Pływających Modeli Redukcyjnych klas NS. Głównymi organizatorami było miasto Orneta, Światowa Organizacja Modelarzy Okrętowych i Sportu Modelarskiego NAVIGA oraz Liga Obrony Kraju. Patronat honorowy objął Wojewoda Warmińsko-Mazurski Artur Chojecki. Całą imprezę wspierały instytucje, organizacje, sponsorzy zarówno lokalni jak i zagraniczni.
Przez dziewięć dni na jeziorze Mieczowym oraz obiektach Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ornecie można było obserwować sportowe zmagania ponad 200 zawodników z 14 państw. Ostatnia tego typu impreza odbyła się w Polsce 16 lat temu. Mistrzostwa są rozgrywane co dwa lata.

Starty odbywały w grupie modeli z napędem mechanicznym (NS) i modeli żaglowych (NSS). Oceniane było wykonanie modelu oraz starty na wodzie. Oba wyniki składały się na ostateczną lokatę.

Sukces wymagał przygotowania

Dzięki Władzom miasta oraz wielkiemu pasjonatowi tej dziedziny sportu Jarosławowi Leńcowi udało się wywalczyć możliwość organizacji tych mistrzostw właśnie w Ornecie. A konkurencja była duża: Austria i Francja. Jak powiedział Jarosław Leoniec:
— Sukces ten wymagał oczywiście przygotowania, a potem dwóch wyjazdów zagranicznych. Oferta była bardzo dobrze przemyślana, przygotowana i zaprezentowana. Nasza idea organizacji Mistrzostw Świata w Ornecie trafiła na podatny grunt i władze NAVIGA doceniły to, że na dwa lata przed mieliśmy już pomysł jak rozwiązać wszystkie problemy organizacyjne i logistyczne.

Zawodnicy - sportowcy (modelarstwo jest dziedziną sportu) rywalizowali na doskonale przygotowanym akwenie w 23 klasach wystawiając ponad trzysta modeli. W tym roku po raz pierwszy startowała nowa klasa – okręty podwodne. Skupiła ona szczególną uwagę nie tylko startujących, ale i licznie zgromadzonej publiczności. Jednak najbardziej widowiskowa była klasa pokazowa. Te wodne inscenizacje na akwenie z udziałem precyzyjnie wykonanych modeli statków, portów, latarni morskich…to był świat morskich akcji tylko w mniejszej skali.

— Część sportowa przebiegła bez żadnych problemów i opóźnień, bez przekładania startów. To dla zawodników ważne. Jednak największe wrażenie zrobiło na nich samo miejsce - rewelacyjna dla takich modeli woda, bliskość wszystkich stanowisk startowych, na miejscu w OSiR sale do oceny modeli ale też do ich przechowywania i ewentualnej naprawy. Zawodnicy nie musieli codziennie wozić modeli, tak jak to miało miejsce na poprzednich Mistrzostwach — podkreślał Jarosław Leoniec.

Na tegoroczne Mistrzostwa przybyły liczne reprezentacje, szczególnie z Niemiec, Danii i Rosji. Nie zawiedli tez goście z dalekiej Azji – z Chin. Oni też wiedli prym w większości klas. Ale i też było o co walczyć. Oprócz przepięknych pucharów i medali były cenne nagrody ufundowane przez sponsorów krajowych i zagranicznych.

Aura początkowo nie sprzyjała

Początkowo aura nie sprzyjała startom, ale wraz z pojawieniem coraz większej ilości statków, żaglówek i okrętów na wodzie, coraz częściej pojawiało się słońce. Ornecki akwen sprzyja tego typu zawodom. Zarówno pod względem możliwości regatowych jak i wiatrów, co szczególnie jest ważne dla zawodników startujących szczególnie w klasie „żagli”.

Przygotowania do startu na Mistrzostwach Świata trwają dla modelarza całe życie. Walka o wejście do kadry narodowej to nie wszystko. Stworzenie modelu, który odniesie sukces to praca na 5-7 lat. No i też koszty często rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych. Tak mówił o przygotowaniach jeden z czeskich zawodników:

— Na takich zawodach w parze idzie doświadczenie zawodnika zdobyte w startach i perfekcyjnie zbudowany model. To nierozerwalna całość.

Pomimo silnej międzynarodowej obsady, bo na Mistrzostwach startuje tylko kadra narodowa poszczególnych państw, ekipa naszego kraju zdobyła 13 medali. Najwięcej w historii tych mistrzostw (3 złote, 3 srebrne i 7 brązowych).

Jednak zanim nastąpiło uroczyste otwarcie Mistrzostw i rozpoczęto pierwsze starty, organizatorów czekała wielomiesięczna, wytężona praca. Dzięki zgraniu zespołów i ogromnemu doświadczeniu wszystko zostało przygotowane i zapięte „na ostatni guzik”.

Jak powiedział dyrektor OSiR Orneta p. Mirosław Bieliński:
— Impreza ta wymagała ogromnego wysiłku logistycznego. Musieliśmy przygotować nowe stanowiska startowe, nadzór wizyjny, zabezpieczenie wodne, przygotować infrastrukturę do potrzeb zawodników i wiele innych przedsięwzięć. Wyzwaniem było stworzenie pola campingowego. Udało się, dzięki sprawnej organizacji i zaangażowaniu pracowników oraz wolontariuszy.

Trzeba podkreślić, że w historii tych Mistrzostw mieliśmy jako pierwsi zabezpieczenie płetwonurków, które „uratowało” niejeden zatopiony model.

Nie tylko starty na wodzie

Oprócz startów na wodzie organizatorzy przygotowali imprezy towarzyszące dla zawodników oraz społeczeństwa lokalnego. Były to pokazy pojazdów i sprzętu służb mundurowych, pokaz balonu na ogrzane powietrze, zawody motocrossowe, piknik lotniczy, obóz rekonstrukcji historycznej, zawody strzeleckie, wystawę broni, fotografii rekonstrukcyjnej, koncert muzyczny zakończony niesamowitym pokazem sztucznych ogni. Festiwal kolorów i smaków mocno zintegrował zawodników i lokalną społeczność. Dla tych co pragnęli odpoczynku w ciszy przygotowano wystawę grafik Touloule Lautrec.

Zawodnicy wielokrotnie podkreślali, że przebieg Mistrzostw przerósł ich oczekiwania. Wzorowo przygotowane miejsca startowe, obsługa sędziowska, punktualność, zaplecze, atrakcje i ogromna życzliwość. „Nie potrafiliśmy się nudzić...nie pozwolono nam na to” mówili goście z Niemiec i Francji. „Chcielibyśmy powtórnie tu wrócić nawet jako turyści”.

Jako, że region Warmii jest krainą bogatą w historię i cuda przyrody, organizatorzy przygotowali dla zawodników dodatkowo podróż w czasie. Wyjazd do Zamku Krzyżackiego w Malborku wywołał niezapomniane wrażenie wśród uczestników, którymi mogli podzielić się podczas spotkania integracyjnego na specjalnie przygotowanym bankiecie. Był to jedyny dzień, w którym nie rozgrywano startów na regatowych trasach.

Staliśmy się bardziej znani

—Dzięki mistrzostwom zyskaliśmy ogromną promocję miasta. Staliśmy się bardziej znani poza granicami i zyskaliśmy nowych przyjaciół — mówi Burmistrz Ornety Ireneusz Popiel. — To również ogromne doświadczenie dla zespołów którzy organizowali te wydarzenie. Jest to ogromny sukces organizacyjny. Dzięki nim możemy pojąć podobne wyzwania. Być może pokusimy się o powtórną organizację tych mistrzostw.

Z atrakcji dodatkowych na szczególne podkreślenie zasługuje przylot śmigłowca bojowego Mi-24 z Bazy Lotniczej w Pruszczu Gdańskim i… mistrzowskiego lądowania na boisku sportowym. Możliwość lotu balonem, czy podniebne podróże na Pikniku Lotniczym pozostaną na długo w pamięci uczestników mistrzostw.
Pokaz sztuczny ogni zapierał dech w piersiach. Tak jak i mistrzostwa był na wysokim poziomie. Oddawał barwny obraz walki zawodników jak i emocji, które zagościły w duszach gości jak samych organizatorów.

Były to udane mistrzostwa, gdzie oprócz sportowej walki zawodnicy zabrali ze sobą niezapomniane wrażenia o Ornecie i organizatorach, którzy stanęli na wysokości zadania, zadania na poziomie światowym.

Wyniki Mistrzostw zamieszczone na stronie www.modelteam.com.pl

RD


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Robin

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5