Czasem wystarczy jeden telefon, by uratować człowieka

2017-01-31 12:00:00(ost. akt: 2017-01-31 14:36:33)

Autor zdjęcia: sxc

Taki właśnie telefon na numer alarmowy wykonała jedna z mieszkanek Ornety. Dzięki jej czujności orneccy policjanci mogli interweniować i uratowali starszego mężczyznę przed wyziębieniem.
— To prawda, czasami jeden telefon wystarczy by komuś pomóc — mówi podkom. Bartosz Matuszyk, Specjalista Zespołu Prewencji Wydziału Prewencji i Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Lidzbarku Warmińskim.

Apele policji i wrażliwość społeczna zapobiegają wychłodzeniom.

Policjanci przyjęli kolejne zgłoszenie o osobie, która znalazła się w okolicznościach mogących zagrażać jej życiu.


Wczoraj, 30 stycznia około godz. 19 oficer dyżurny lidzbarskiej policji otrzymał zgłoszenie od mieszkanki Ornety, że w pobliżu jeziora od czterech godzin siedzi straszy mężczyzna.

— Skierowani na miejsce policjanci odnaleźli mężczyznę w podeszłym wieku, który miał problemy z poruszaniem się. Na jego wyraźną prośbę odwieziono go domu i przekazano pod opiekę rodzinie. — opowiada podkomisarz Matuszyk. — Dzięki godnej pochwały reakcji udało się zapobiec wychłodzeniu, a może nawet uratowano życie.

Źródło: KPP/lub

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5