Gdzie mieszka Warmińska Dusza?

2015-11-16 19:59:28(ost. akt: 2015-11-16 20:09:28)

Autor zdjęcia: Teresa Ciechowska

W poszukiwaniach Warmińskiej Duszy zatrzymałam się w Henrykowie. Szybko zrozumiałam, iż hasła wypisane na świetlicowych banerach "Henrykowo wioska z duszą" i "Henrykowskie skarby w warmińskiej skrzyni", to nie slogany. W takim miejscu Dusza Warmii musi gdzieś tu być.
Henrykowo leży nieco na uboczu, stąd obcy nie często zaglądają, jednak warto odwiedzić tą fajna wioskę, liczącą ponad 400 mieszkańców.
Oj, dzieje się w Henrykowie na niwie kultury wiele, dlatego Orneta nie bez powodu powierzyła realizację gminnego projektu pod nazwą "Henrykowskie skarby w warmińskiej skrzyni". Projekt jest finansowany z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.

W programie bierze udział 60 osób z Henrykowa i przyległych miejscowości, osoby starsze, młodzież, dzieciaki. Formą są zajęcia świetlicowe, spotkania studyjne, wycieczki w ramach wymiany doświadczeń. Między innymi odbywają się warsztaty kulinarne z uwzględnieniem potraw warmińskich.

W warsztatach rzemiosła artystycznego panie uczą się wyszywania, tkactwa, robienia przedmiotów użytkowych z darów natury, ozdób dla domu i wielu innych. Wychodzą niesamowite cudeńka, których w sklepach nie zobaczysz. Są też warsztaty psychologiczne, między innymi na temat zachowań, stosunków międzyludzkich, unikania zagrożeń cywilizacyjnych.

Latem była wycieczka do Węgoja koło Biskupca, nauka plecionek z siana oraz udział w grze terenowej. W sobotę 7 lipca odbyło się spotkanie studyjne z 60-cio osobową grupą PTTK z Elbląga / na zdjęciach/. Na spotkaniu przygrywał zespół "Czesław Band" z Runowa.

Plonem Projektu będą nowe umiejętności i wykonane prace, których część pozostanie w świetlicy. Widziałam nawet dwa czepce warmińskie haftowane przez jedną z pań, pod czujnym okiem Krystyny Tarnackiej. Nie mniej ważna jest integracja, praca w grupie, poznanie nowych osób, zawartych przyjażni.
Ogromne zaangażowanie w realizację projektu ma nowo powstałe Koło Gospodyń Wiejskich, Ania Bartoszewicz, Renata Żmitrowicz- opiekunka świetlicy, sołtys Emil Rońda, miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna.

Widać niesamowitą dbałość o historię miejscowości, zawartą w starych zdjęciach, jak i w ludowych podaniach i opowieściach.

Warmińska Dusza wyznała mi w Henrykowie, iż potrzeba jest pilna budowa nowej świetlicy.

Ta znajduje się w zamieszkałym budynku, są mieszkania za ścianą i nad świetlicą, co ogranicza wszystkich użytkowników. Myślę, że władze Urzędu Miasta w Ornecie docenią i wyasygnują środki na nowy obiekt.




Ten tekst napisał dziennikarz obywatelski. Więcej tekstów tego autora przeczytacie państwo na jego profilu: Tenia

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Prawy #1861111 | 79.195.*.* 19 lis 2015 16:58

    co za błąd!!! Nie sołtys Rońda tylko Pan Radny Rońda! a wkrótce, kto wie? Może nawet Wójt...

    odpowiedz na ten komentarz

  2. M8 #1860394 | 178.43.*.* 18 lis 2015 17:19

    jak sie ma kase mozna bawic wyszywanki

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5